środa, 11 grudnia 2013
Ślub na ekranie – artystyczna a może kiczowata pamiątka?
Ciężko nie ulec modzie na filmowanie swojego wesela, kiedy jest to zagadnienie tak oczywiste w spisie spraw weselnych jak obrączki, suknia ślubna lub garnitur. Fajnie, że można za kilka lat powrócić do tych chwil oraz przypomnieć sobie ważny dzień swojego życia. Zlecając film chciałoby się zobaczyć prawdziwą, oryginalną sztukę, a nie sztukę „dla sztuki". Interesujące filmy realizują tu: Sawickifilm Production
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz